OCD

rodzaje ocd

OCD można podzielić na kilka rodzajów (grup) – osoby borykające się z zaburzeniem mogą mieć obsesyjne myśli z jednej, kilku lub wszystkich grup. Myśli te mogą pojawiać 

rodzaje ocdsię z kilku grup jednocześnie lub tylko z jednej, a po jakimś czasie z kolejnej i kolejnej.

Warto też pamiętać, że obsesje rzadko pojawiają się w sposób izolowany (tzn. tylko jedna), najczęściej tak jest, że pierwsza obsesyjna myśl uruchamia cały łańcuszek kolejnych natrętnych, nieprzyjemnych myśli, aż do gwałtownego wzrostu lęku i rozładowania go kompulsją, co najczęściej jest tylko chwilową ulgą, na dodatek wraz z upływem czasu coraz krótszą, prowadzącą do zwiększania się częstotliwości kompulsji i wydłużania się czasu, jaki pochłaniają.

Wszystkie grupy postaram się przybliżyć poniżej, jednak należy pamiętać, że ten opis nie wyczerpuje w pełni różnorodności zaburzenia i zawsze może się zdarzyć inny rodzaj obsesji lub kompulsji.

Natręctwa o treści religijnej (obraza Boga, popełnienie grzechu niewybaczalnego, który zostanie ukarany wiecznym potępieniem, bluźnierstwa).

Objawia się ustawicznym kontrolowaniem, sprawdzaniem czy nie popełniło się czegoś złego („Czy na pewno dobrze wydałam tej pani pieniądze, czy się nie pomyliłam? Może to byłaby kradzież, bo może chciałam ją oszukać? Może teraz ta pani nie będzie miała na chleb? Może jest samotna, nie ma żadnej pomocy, a ja jej jeszcze ukradłam pieniądze? A jeśli jej się coś stanie, to Bóg mnie ukarze”), poczuciem przymusu wykrzykiwania bluźnierstw w świątyni i/lub podczas modlitwy, powracające bluźniercze myśli lub myśli o charakterze seksualnym wobec Boga, świętych itp., lękiem przed utratą wiary i wiecznym potępieniem, poczuciem, że jest się złym, grzesznym człowiekiem, który zostanie ukarany itp.

Kompulsją może być:

- sprawdzanie, poprawianie lub wręcz niszczenie swojej pracy w przekonaniu, że może być ona potencjalnie źle wykonana i może to skrzywdzić innych ludzi,rodzaje natrectwa

- odmawianie wielokrotne modlitw, aby były odmówione „jak należy”, z odpowiednim szacunkiem, dokładnością, starannością, wiarą itd.

- całowanie, dotykanie (wielokrotne) figurek świętych, przedmiotów kultu religijnego, obrazów itd.

- skomplikowany rytuał modlitewny mający na celu odpokutowanie myśli nieczystych, grzesznych, bluźnierczych,

Natręctwa o treści seksualnej („Stanę się homoseksualistą”, „Stanę się pedofilem”, „Mogę kogoś zgwałcić”)

Są dość często spotykane. Dotyczą zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Obsesyjne myśli koncentrują na możliwości zmiany orientacji seksualnej i dotyczy to zarówno ludzi o preferencjach heteroseksualnych, jak i homoseksualnych. Heteroseksualiści obawiają się, że mogliby stać się homoseksualni, homoseksualiści – odwrotnie – że staną się heteroseksualni. Czasem pojawiają się natrętne myśli lub obrazy o charakterze zoofilii (seks ze zwierzętami ), gerontofilii (seks z osobami w podeszłym wieku) lub przestępstw na tle seksualnym (gwałt, pedofilia). Natręctwa te mogą się pojawiać nawet u bardzo młodych (nastoletnich) osób. Wstyd i ogromny lęk, jakie im towarzyszą powodują, że osoby z tym natręctwem bardzo rzadko się do nich przyznają bojąc się uznania za dewianta i odrzucenia społecznego. Osoby z tymi obsesjami stosują wiele kompulsji, aby obniżyć lęk i nie dopuścić do nieszczęścia, czyli zrealizowania się ich obaw. Do najczęstszych kompulsji należą unikanie (dzieci, zwierząt, nie patrzenie na nie, omijanie miejsc, gdzie mogą znajdować się dzieci lub zwierzęta, nie bawienie się z nimi, nie branie dzieci z rodziny na kolana lub na ręce, unikanie przebywania w jednym pomieszczeniu sam na sam z osobami tej samej płci, ustawiczna obserwacja reakcji swojego ciała i sprawdzanie, czy aby nie pojawiło się podniecenie w nieodpowiedniej sytuacji itp.) oraz sprawdzanie (np. oglądanie filmów pornograficznych, aby przekonać się, czy są podniecające – podniecenie oznacza, że orientacja nie zmienia się).

Natręctwa dotyczące zdrowia („Zachoruję i umrę”, „Dostanę raka”)

Jedne z najczęściej spotykanych. Obsesje mogą dotyczyć nie tylko własnego zdrowia i życia, ale również najbliższych. Natręctwo objawia się ustawicznym myśleniem o swoim (lub bliskich) stanie zdrowia, wnikliwą obserwacją własnego ciała, jego zachowania, fizjologii, sprawdzaniem, czy nie pojawiają się najmniejsze zmiany, oznaki zagrożenia, poszukiwaniem informacji o możliwych chorobach, częstymi wizytami u kolejnych specjalistów, wykonywaniem rozlicznych badań (USG, MR, TK, EKG, RTG i in). W stosunku do bliskich może pojawić się dodatkowo np. nocne czuwanie przy łóżku i obserwowanie, czy nic złego się nie dzieje („Moja córka uczyła się dziś pływać. Nałykała się wody. Tyle się słyszy o cichych utonięciach. A jak jej się coś w nocy stanie? Nie darowałbym sobie tego, że jej nie dopilnowałem”).

Natręctwa dotyczące możliwości skażenia, zbrukania, zanieczyszczenia („Jeśli nie umyję rąk, to mogę się czymś zarazić”, „Jeśli nie posprzątam, to moje dziecko zachoruje”, „Jeśli ja się czymś zarażę, to mogę zarazić moją rodzinę”)

Najczęstsze z występujących natręctw. Obsesyjne myśli dotyczą wyobrażonych zagrożeń czających się w postaci bakterii lub wirusów w domu, zwłaszcza w łazience, toalecie lub kuchni oraz w miejscach publicznych. Do najczęstszych kompulsji należą: częste, długotrwałe, rytualne mycie rąk, ciała, włosów, często połączone z rytualnym myciem np. umywalki, łazienki lub kuchni. Czasem rytuał ten może objąć całe mieszkanie – np. podłogi, jeśli jest w domu małe dziecko, buty, zakupy przynoszone do domu itd. Drugą kompulsją jest unikanie. Osoby dotknięte tym OCD często nadużywają środków myjących i dezynfekcyjnych, zmieniają ubrania kilka razy dziennie, nie dotykają klamek lub otwierają drzwi łokciem, nie podają ręki, wycierają ręce chusteczkami dezynfekcyjnymi, nie dotykają pieniędzy, balustrad na klatkach schodowych, unikają wizyt u lekarza, czerwonych plam (skojarzenie z krwią, HIV), itp.

Rzadziej spotykaną formą tego natręctwa jest poczucie „zanieczyszczenia mentalnego” – w sytuacji, gdy osoba poczuła się znieważona, obrażona, skrytykowana lub w inny sposób źle potraktowana, może odbierać to jako „wewnętrzny brud, zanieczyszczenie” i próbować zmyć z siebie poprzez klasyczne rytuały mycia. Cechą charakterystyczną tej odmiany natręctwa jest o, że zawsze jest powodowane wyłącznie przez ludzi, w przeciwieństwie do wcześniejszej odmiany, która prowokowana jest przez przedmioty nieożywione.

Natręctwa dotyczące możliwości popełnienia czynu gwałtownego („Mogę zabić/otruć bliską mi osobę”)

Obsesje mogą przybrać charakter myśli lub natrętnych obrazów o skrzywdzeniu bliskiej osoby – otruciu jej poprzez dolanie do jedzenia podczas gotowania np. środka do mycia WC, zabicia jej przez uduszenie lub zadźganie nożem, poderżnięcie gardła, wypchnięcia bliskiej osoby z balkonu lub wepchnięcia pod pociąg, do rzeki itp. Obrazy te są tak przerażające, że osoby dotknięte tym natręctwem zaczynają unikać przygotowywania posiłków, brania noży do ręki, przebywania wspólnie z innymi członkami rodziny w kuchni, wychodzenia z nimi na spacer, itp.

Natręctwa nietolerancji niepewności i nadmiernej kontroli („Muszę to sprawdzić”)

Pojawia się przerażająca wizja niedopilnowania czegoś lub wykonania (przekazania, powiedzenia, napisania itd.) nie dość starannie, dokładnie, wnikliwie co może stać się przyczyną katastrofy. Najczęstsze kompulsje to sprawdzanie:

- domu - okna, drzwi, zamki – lęk przed włamaniem, krany – zalanie, żelazka, kuchenki, urządzenia elektryczne – pożar,

- samochodu – zamki – kradzież, obtarcie lakieru, zarysowanie i wskutek tego problemy z prawem,

- trasy po przejechaniu – lęk przed spowodowaniem wypadku, potrąceniem kogoś,

- dokumentów, SMS-ów, listów – czy dobrze przeczytałem, zrozumiałem, czy nie napisałem nic obraźliwego, złego, czy nie zgubiłem ważnych dokumentów,

- portfela/torebki – czy nie zgubiłem dokumentów, kart kredytowych, pieniędzy, czy ktoś ich nie wykorzysta przeciw mnie,

- pamięci – czy na pewno dobrze, dokładnie zapamiętałem,

- partnera/partnerki – czy mnie nadal kocha, czy nie zdradza, czy mnie nie porzuci itp.,

- upewnianie się (pytanie, dzwonienie) u bliskich/przyjaciół czy na pewno dobrze zrobiłem, powiedziałem, zapisałem itp.,

Natręctwa w postaci intruzywnych myśli - liczenie przedmiotów lub „słyszenie”/powtarzanie w głowie nawracającego fragmentu melodii/piosenki/słowa/wierszyka itp.

Natręctwo to polega na ciągłem i nawracającym liczeniu otaczających nas przedmiotów (znaków przy drodze, mijających aut, drzew itp.) lub na powtarzaniu w głowie fragmentu piosenki, utworu muzycznego, wiersza, czasem jednego słowa lub zdania.

Natręctwa dotyczące myślenia magicznego – przypisywanie słowom, przedmiotom, liczbom, kolorom, literom, osobom, dniom itd. magicznych, wyjątkowych możliwości lub przypisywanie im możliwości ściągnięcia na osobę nieszczęścia.

Jeśli stanę na pękniętą płytkę chodnikową, to przyniesie pecha.

Jeśli o czymś złym pomyśle, to może się spełnić.

Mój tato zamieni się w wilkołaka i mnie porwie.

Osoby dotknięte tym OCD starają się odwrócić potencjalne nieszczęście poprzez wykonywanie skomplikowanych rytuałów w postacie wykonywania czynności (dotykanie, omijanie i in) lub rytuałów w myśli (skomplikowane formułki odczarowujące). W wielu wypadkach rytuały te mogą trwać wiele godzin.

Gromadzenie – inaczej zbieractwo.

Natręctwo polegające na niemożności wyrzucenia niepotrzebnych rzeczy (starych gazet, biletów, opakowań, długopisów, puszek, pudełek, ubrań, butów itd.). W wielu sytuacjach osoby z tym OCD wybierają śmieci z kubłów w pracy, zbierają śmieci, opakowania, papiery, bilety itd. na ulicach, chodnikach, w parkach itd. i przynoszą do domu gromadząc je w szafkach, pokojach, schowkach itd.

Natręctwo dotyczące symetrii (układania).

Jedno z najczęściej spotykanych natręctw – polega na symetrycznym układaniu przedmiotów wokół siebie: ubrań w szafie, wieszaków, kubków w szafce, przedmiotów na biurku, książek na półce, przyborów toaletowych, butów, kwiatów na parapecie, sztućców w szufladzie itd. Często proces układania zajmuje coraz więcej czasu, osoba układająca używa np. linijki lub suwmiarki do idealnego rozmieszczenia wieszaków w szafie, a przerwanie układania lub jakiekolwiek przesunięcie rzeczy i wprowadzenie „nieładu” powoduje napady złości, płaczu, gniewu i rozpoczęcie rytuału od początku. W niektórych wypadkach rytuał ten potrafi zajmować kilkanaście godzin dziennie ograniczając całkowicie życie.

Natrętne rozmyślania (przeżuwanie myśli, ruminacje).rodzaje ruminacje

Natręctwo polegające na ustawicznym analizowaniu, przemyśliwaniu swojego zachowania, spotkań, wypowiedzi, dni, czynności, decyzji itp. Czasem rozmyślania mogą dotyczyć problemów moralnych, etycznych, religijnych (Czy wszyscy ludzie są dobrzy? Skąd się wziął wszechświat?). Przerwanie tych rozmyślań powoduje rozpoczęcie rytuału na nowo.

OCD (ang. obsessive-compulsive disorder) czyli zaburzenie obsesyjno-kompulsywne (ZOK) zwane popularnie nerwicą natręctw charakteryzuje się występowaniem 

definicjenawracających, przykrych i niechcianych myśli (obsesji) powodujących znaczny lęk i dyskomfort, które prowadzą do wykonywania powtarzających się czynności (kompulsji), których celem jest zlikwidowanie lęku i dyskomfortu. U niektórych osób mogą występować tylko obsesje lub tylko kompulsje, ale nadal jest to OCD.


Wiele osób zdaje sobie sprawę z bezsensowności obsesji i często próbuje je ignorować, pomijać, zatrzymywać lub „nie myśleć o tym” co powoduje gwałtowny wzrost niepokoju, lęku i stresu oraz narastający przymus wykonania jakiejś czynności, która uśmierzy nieprzyjemne doznania. Pomimo licznych wysiłków podejmowanych przez osoby cierpiące na OCD, aby uniknąć przykrych i niechcianych myśli, one wciąż powracają, powodując wzrost lęku, frustracji i stresu i prowadząc do wykonania kompulsji. W ten sposób powstaje błędne koło charakterystyczne dla OCD.

Objawy nerwicy natręctw najczęściej obejmują obsesje i kompulsje, choć mogą występować tylko jedne bądź drugie. Około 30% osób ma również tiki – krótkotrwałe, nagłesos ruchy ciała lub wydawane dźwięki.


OBSESJE

To uporczywe, nawracające myśli o przykrej dla danego człowiek treści, najczęściej pochodzące z jednej lub kilku grup:

  • o treści religijnej (obraza Boga, grzech)
  • o treści seksualnej („Stanę się homoseksualistą”, „Stanę się pedofilem”, „Mogę kogoś zgwałcić”)
  • dotyczące zdrowia („Zachoruję i umrę”, „Dostanę raka”)
  • dotyczące możliwości zbrukania, zanieczyszczenia („Jeśli nie umyję rąk, to mogę się czymś zarazić”, „Jeśli nie posprzątam, to moje dziecko zachoruje”)
  • dotyczące możliwości popełnienia czynu gwałtownego („Mogę zabić/otruć bliską mi osobę”)
  • nietolerancji niepewności i nadmiernej kontroli („Muszę to sprawdzić”)
  • liczenie przedmiotów lub „słyszenie”/powtarzanie w głowie nawracającego fragmentu melodii/piosenki/słowa/wierszyka itp.


KOMPULSJE

To przymusowo wykonywane czynności lub myśli, których celem jest uśmierzenie lęku i stresu spowodowanego obsesyjnymi myślami lub zapobieżenie jakiemuś nieszczęściu. Jednak wykonanie kompulsji przynosi ulgę od lęku tylko na chwilę. Po krótkim czasie niechciana myśl powraca i cały cykl się powtarza. Z czasem kompulsje mogą się zmieniać, rozrastać i łączyć się w wielogodzinne, skomplikowane rytuały, które nie tylko nie przynoszą oczekiwanej ulgi, ale zaczynają znacząco ograniczać życie osoby z OCD.


Typowe kompulsje to:

  • mycie,
  • sprzątanie/czyszczenie,
  • układanie,
  • dotykanie,
  • sprawdzanie i in.

Objawy mogą się zmieniać w ciągu życia – raz może być ich mniej, o mniejszym nasileniu, w innym czasie są bardzo trudne do opanowania i jest ich wiele. Zależy to od wielu czynników – stanu zdrowia, poziomu stresu, zmęczenia itp.

Wizyta

Podczas pierwszej wizyty specjalista przeprowadzi z Tobą szeroki wywiad. Aby jak najlepiej wykorzystać ten czas, przygotuj informacje dotyczące:
- czasu trwania problemów i pierwszego pojawienia się objawów,
- objawów i ich nasilenia,
- tego, co – według ciebie - mogło spowodować wystąpienie objawów,
- historii leczenia – wizyty i leczenie psychiatryczne, terapie psychologiczne lub inne,
- historii rodziny – czy ktoś z bliskich Tobie osób miał lub ma jakieś problemy natury psychicznej,
- celów, jakie chciałbyś osiągnąć podczas leczenia lub terapii,
Po przeprowadzeniu wywiadu specjalista może Tobie zadać szereg dodatkowych pytań dotyczących:
- czy objawy są ciągłe, czy zdarzają się okresy, gdy ich nie ma,
- czy mają one wpływ na Twoje życie,
- ile czasu zajmują Tobie obsesje/kompulsje
- czy objawy zmieniały się, czy są stałe
W przypadku, gdy najpierw udasz się do lekarza, może on również wypisać receptę na leki i skierować Cię na psychoterapię. W zależności od nurtu, w jakim będzie ona prowadzona inny będzie jej charakter, czas trwania i czas oczekiwania na efekty.
Jeśli nie brałeś dotąd udziału w psychoterapii lub nie orientujesz się w nurtach terapeutycznych, możesz w tym miejscu zadać pytania lekarzowi lub już psychoterapeucie dotyczące kierunku terapii, na którą jesteś skierowany:
- czy jest to terapia długo- czy krótkoterminowa,
- jaka jest jej skuteczność w leczeniu OCD,
- jak będzie wyglądała terapia,
- w jaki sposób jeszcze możesz wspomagać leczenie,
- czy prowadzone są grupy wsparcia,

WIZYTA U PSYCHOTERAPEUTYwizyta

Podczas pierwszej wizyty u psychoterapeuty możesz spodziewać się podobnego wywiadu, jak u lekarza, jak również przeprowadzenia testów psychologicznych potwierdzających diagnozę lub skierowania do centrum diagnostycznego. W niektórych przypadkach może zaistnieć konieczność zrobienia badania osobowości – zwłaszcza u osób, u których dotychczasowe leczenie nerwicy przynosiło mierne skutki.

 

kiedy do lekarza

W tym miejscu należy sobie powiedzieć, że niemal każdy człowiek doświadcza od czasu do czasu natrętnych myśli lub kompulsji. Najczęściej dotyczą one sprawdzania zamkniętych drzwi, zakręconego gazu czy uporczywego nawracania jakiejś myśli, piosenki czy melodii.
Część ludzi jest też perfekcjonistyczna i stara się „mieć wszystko zapięte na ostatni guzik” – mają wypucowane na najwyższy połysk domy, starają się idealnie zaplanować swój dzień, aby kontrolować każdą chwilę i czynność, uczą się najlepiej w szkole itd. Jest jednak znaczna różnica między byciem perfekcjonistą, a posiadaniem OCD. Nerwica natręctw to nie jest po prostu martwienie się o codzienne problemy w swoim życiu. Być może często sprzątasz, a podłoga w Twoim domu lśni tak, że można z niej zjeść lub lubisz mieć wszystko pod kontrolą i perfekcyjnie planujesz swój dzień - nie oznacza to jednak, że masz OCD.kiedy dolekarza

Jeśli jednak Twoje obsesje lub kompulsje obniżają jakość Twojego życia, jeśli zauważasz, że je ograniczają, że brakuje Ci czasu na zwykłe przyjemności (spotkania z przyjaciółmi, wyjazdy, spacery itd.), bo wciąż sprzątasz, myjesz, szorujesz, albo rezygnujesz z przyjemności, bo nie możesz tam wszystkiego kontrolować i boisz się jakiejś katastrofy, jaka może się wskutek tego braku kontroli wydarzyć - powinieneś rozważyć wizytę u specjalisty – psychiatry lub psychoterapeuty.
Wiele osób wstydzi się swoich problemów. Zdają sobie sprawę z irracjonalności i bezsensowności swoich myśli i obaw, pomimo to nic nie mogą poradzić na obezwładniające uczucie lęku i tym bardziej wstydzą się przyznać, że sobie nie radzą, że boją się czegoś, co według ich własnej oceny, nie ma żadnego sensu.
Wiele też osób boi się, że zostaną posądzeni o „zwariowanie” lub otoczenie mówi im żeby „Po prostu przestali to robić”, a oni nie mogą, co prowadzi do jeszcze większej frustracji.
Pomimo tych wszystkich obiekcji warto zgłosić się po pomoc – leczenie OCD może być bardzo skuteczne i może znacznie poprawić jakość życia danej osoby.

testy

testyW Polsce w gabinetach psychoterapii specjaliści posługują wystandaryzowanymi testami zaaprobowanymi przez Polskie Towarzystwo Psychologiczne, Polskie Towarzystwo Terapii Poznawczo-Behawioralnej lub inne towarzystwo mające uprawnienia do adaptacji i standaryzacji narzędzi i metod diagnostycznych.
Są to testy typu papier-ołówek lub ich odpowiedniki w wersji komputerowej. Na wyniki czeka się (w zależności od długości testu i formy wykonania) od kilku minut do kilku dni.
Aby stwierdzić zaburzenie obsesyjno-kompulsywne wyniki muszą wskazywać, że Twoje objawy spełniają kryteria zaburzenia zawarte w ICD-10 czyli Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób lub DSM-5 (Diagnostyczny i statystyczny podręcznik zaburzeń psychicznych) – choć ten ostatni jest rzadziej stosowany w Polsce, niż ICD-10.

czynniki ryzyka

czynniki ryzykaDo czynników ryzyka, które mogą zwiększać prawdopodobieństwo zachorowania na nerwicę natręctw należą:

- czynniki rodzinne – występowanie OCD lub innych zaburzeń lękowych wśród przodków,

- traumy i stresujące wydarzenia w życiu – traumatyczne lub stresujące wydarzenia mogą wywołać obsesyjne myśli, które zwiększają lęk i mogą spowodować pojawienie się kompulsji.

powikłania

W wielu wypadkach nerwica natręctw może być powikłana dodatkowymi zaburzeniami – niektóre z nich związane są z OCD, inne mogą współwystępować, ale nie muszą być powiklaniaspowodowane przez nerwicę, jeszcze inne mogą być nasilane przez OCD. Wśród tych czynników znajdują się:
- depresja lub obniżenie nastroju,
- zaburzenia lękowe,
- zaburzenia odżywiania,
- uzależnienia,
- kontaktowe zapalenie skóry spowodowane częstym myciem i/lub dezynfekcją skóry,
- ogólnie niska jakość życia,
- myśli i zachowania samobójcze,
- niezdolność lub znaczne ograniczenie życia społecznego i zawodowego.

 

 

Rodzina i przyjaciele

rodzina i przyjacieleOsoby cierpiące na nerwicę natręctw mają problem z tolerowaniem niepewności, zatem wciąż poszukują pewności poprzez ustawiczne upewnianie się „czy dobrze zrobiłem”, „czy nie powiedziałem tego”, „czy dobrze się wyraziłem” itd. Często więc zwracają się do swoich bliskich i przyjaciół i pytają ich o coś, upewniają się, że wszystko jest w porządku. Osoby z otoczenia wiedzeni dobrymi intencjami, współczuciem i chęcią pomocy odpowiadają na te pytania i nieświadomie stają się czynnikiem podtrzymującym zaburzenie. Dzieje się tak, ponieważ u osoby z OCD po obsesyjnych myślach pojawia się niepewność, niepokój i lęk. Osoba z nerwicą poszukuje więc możliwości uśmierzenia nieprzyjemnych uczuć – pyta bliskich, przyjaciół czy nie popełniła błędu, czy wszystko jest w porządku. Jeśli oni odpowiedzą, że tak, lęk i niepewność maleją. Ale za jakiś czas natrętne myśli powracają („A może ja się niedokładnie wyraziłem i on mnie nie zrozumiał?”, „ Czy ja na pewno usłyszałem dobrze?”) i cały cykl się powtarza. Tym sposobem, bliscy, dający zapewnienia stają się mechanizmem podtrzymującym zaburzenie.

Czego zatem nie robić?

Po pierwsze – nie bagatelizuj, nie wyśmiewaj, ani nie tłumacz logicznie natrętnych myśli u bliskiej osoby. Osoby z nerwicą też często wiedzą, że jest to irracjonalne, ale nie mogą poradzić sobie z negatywnymi emocjami. Im bardziej podkreślasz, że jest to bez sensu, tym bardziej Twój bliski z nerwicą czuje się sfrustrowany, niezrozumiany i zawstydzony, że nie radzi sobie z tak oczywistą sprawą.

Po drugie – nie dawaj rad typu „ Po prostu przestań”, „Nie myśl o tym” itp. Twój bliski naprawdę się stara tak robić. Problem w tym, że to nie działa. Im bardziej starasz się o czymś nie myśleć, tym bardziej o tym myślisz (przypomnij sobie zabawę z dzieciństwa „Nie myśl o niebieskim słoniu” – o czym wtedy myślałeś?).

Po trzecie – nie pozwalaj unikać i nie podtrzymuj unikania („On się tak boi tego psa sąsiadów, że ja go odwożę do szkoły albo wracamy inną drogą”). To najgorsza metoda z możliwych – w szybkim tempie ogranicza życie i pozwala na narastanie lęku.

Co można zatem zrobić?

Po pierwsze – uprzedź osobę z OCD, że nie będziesz odpowiadać na natrętne pytania. Musisz się liczyć ze złością i gniewem osoby z nerwicą natręctw lub z technikami manipulowania - kiedy narasta lęk, osoby z OCD za wszelką cenę starają uzyskać ulgę. Ale pomimo wszystko – NIE ODPOWIADAJ!

Po drugie – wspieraj w trudnej walce z nerwicą. Bądź ciepły i współczujący, zachęcaj do podejmowania wysiłków, chwal za wysiłek, nie za osiągnięte cele (choć za te oczywiście również ), pokazuj, jak wiele już razem przeszliście, ale nie traktuj go/jej ulgowo.

Po trzecie – znajdź dla siebie źródło wsparcia, np. grupę wsparcia dla rodzin osób z OCD, forum, przyjaciół. Może się przydać. Życie z osobą z nerwicą natręctw nie jest łatwe, a pomoc innych, którzy zmagają się też z chorobą u swoich bliskich jest nieoceniona.

Po czwarte – dowiedz się jak najwięcej o OCD. Im więcej wiesz, tym mniej błędów popełniasz i tym więcej możesz pomóc.

Po piąte – być może terapeuta Twojego bliskiego poprosi, abyś był koterapeutą i wspierał go w walce z natręctwami. Zgódź się. Twoja pomoc przyniesie Wam obojgu lepsze życie w szybszym czasie. Pamiętaj, że OCD jest straszną chorobą, która co prawda nie zabija, ale niszczy nieubłaganie Wasze życie i nie leczona doprowadzi do jego znacznego ograniczenia i drastycznego spadku jego jakości. Nieustające obsesje i następujące po nich kompulsje zabierają czas, a po pewnym czasie pojawia się lęk przed lękiem („Nie pójdę do przyjaciół na grilla, bo nie będę mógł się umyć i będę się źle czuł”, „Wstydzę się chodzić do pracy, bo ciągle zostaję po pracy, aż wszyscy wyjdą, aby móc zabrać śmieci z kubła. Nie chodzę na spacery, bo boję się, że zobaczę śmieci i będę je zbierać, a jak je zostawię, to będę się źle czuć”, „Nie zapraszam znajomych na spotkania, bo będę musiała przygotować jedzenie i znowu będę się bała, że ich otruję”). Razem łatwiej pokonacie OCD.

leczenie

Leczenie nerwicy natręctw jest długotrwałe i żmudne. Często wymaga połączenia farmakoterapii i psychoterapii, co w wielu wypadkach jest najbardziej efektywne. W chwili leczenieobecnej nie ma grupy leków szczególnie dedykowanych dla OCD. Najczęściej stosuje się leki przeciwlękowe i z grupy SSRI (wychwytu zwrotnego serotoniny):

- Clomipramina (Anafranil)

- Paroksetyna (Parogen, Seroxat)

- Fluoksetyna (Seronil, Bioxetin)

- Fluwoksamina (Fevarin)

- Sertralina (Asentra, Asertin)

Psychoterapia

Za najskuteczniejszą terapię w leczeniu OCD uznaje się terapię poznawczo-behawioralną (TPB), która nastawiona jest na zmianę nieprawidłowych nawyków myślenia, ograniczenie kompulsji i nauczenie się sposobów radzenia sobie z lękiem. Terapia składa się z kilku części:

- poznawczej (restrukturyzacja poznawcza, dyskusja z myślami, błędne koła i in),

- behawioralnej (konkretne techniki hamowania obsesji i kompulsji),

- ERP (Ekspozycja, Odroczona Reakcja, eksperymenty behawioralne) – ekspozycja na czynniki lękotwórcze i ograniczenie/odroczenie reakcji. Są to najbardziej efektywne techniki terapeutyczne, ale zanim przejdzie się do ERP, konieczne jest zbudowanie zaplecza do radzenia sobie z lękiem i przymusem w postaci technik poznawczych i behawioralnych.

Terapia może być prowadzona indywidualnie lub grupowo. Na niektóre sesje zapraszani są członkowie rodziny, którzy stają się koterapeutami – osobami wspierającymi i pomagającymi w terapii.

Serdecznie zapraszamy osoby borykające się z napadami paniki i/lub lękiem uogólnionym na intensywną krótkoterminową grupę terapeutyczną, którą poprowadzi Idalia Mazurec w Centrum Psychoterapii Poznawczo-Behawioralnej we Wrocławiu przy ul. Sudeckiej 145 b.


Spotkania rozpoczną się 5.03. (wtorek) o godz. 18.00 i odbywać się będą w każdy kolejny wtorek marca (5.03, 12.03, 19.03 i 26.03). Każde spotkanie trwać będzie 3 godziny – od 18.00 do 21.00., w sumie – 12 godzin terapii. Grupa liczyć będzie od 4 do 6 osób. Koszt jednego spotkania – 150 zł (50 zł/godz).


Program spotkań:
- techniki poznawcze (praca z myślami lękowymi, poznawcza restrukturyzacja, dekastratofizacja i in)
- techniki behawioralne (odwracanie uwagi, redukcja myśli, eksperymenty behawioralne, ekspozycja i in)
- techniki relaksacyjne (oddechowe, wyobrażeniowe, mięśniowe i in)
- psychoedukacja

Zapisy:
Tel. 602 458 502
Email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


Serdecznie zapraszamy!

Zajęcia prowadzić będzie certyfikowany psychoterapeuta Idalia Mazurec

.

Więcej o Idalii Mazurec>>>

Opinie i recenzje osób uczestniczących z terapii grupowej prowadzonej przez Idalię Mazurec

Wszystkim, którym lęk uprzykrza życie szczerze polecam terapię grupową.Mi pomogła ona spojrzeć na siebie i mój problem z lękiem, z trochę innej perspektywy a dzięki temu też bardziej racjonalnie. Poznany na terapii mechanizm działania lęku, wszystkie jego objawy i techniki radzenia sobie z nimi pomogły mi znacznie obniżyć mój poziom lęku. Na zajęciach panowała przyjazna i luźna atmosfera co pomagało się otworzyć a poznanie innych ludzi z zaburzeniami lękowymi, daje poczucie zrozumienia i akceptacji. Walka z lękiem to ciężka praca ale warto się postarać.
Anna

Terapia behawioralno-poznawcza była dla mnie czymś nieznanym dopóki nie zdecydowałem się zapisac najpierw na kilka spotkań indywidualnych a pózniej na spotkania grupowe. Od samego początku pracowaliśmy nad zmiana myślenia bez użycia żadnych środków farmakologicznych ,bardzo pozytywne było dla mnie podejście terapeuty ponieważ wcześniej przed poznaniem w/w terapii uczestniczyłem w zwykłych spotkaniach terapeutycznych na których od samego początku zastosowano lekarstwa twierdząc ze jest to nieodzowna cześć terapii, jak się poźniej okazało leki tak na prawdę nic nie pomogły jedynie tylko przyczyniły się do wzrostu masy ciała. W technice behawioralnej natomiast wychodziliśmy poprzez liczne eksperymenty naprzeciw swoim największym trudnością które utrudniają nam lub w pewien sposób codzienna egzystencję, należy jednak zaznaczyć ze eksperymenty behawioralnej są wprowadzane stopniowo dla każdego problemu wdrażane indywidualnie i nie należy się ich obawiać. Na końcu dodam ze ja przyszedłem na terapie z lękiem i fobią społeczną. Efekt terapii jest jak dla mnie zadowalający, dodam ze rezultaty są w dużej mierze zależne od pracy osobistej.
Michał

Góra